poniedziałek, 25 lipca 2011

Papierowe święto

Szybko minął papierowy weekend w Dusznikach. Wróciłam pozytywnie naładawana energią ludzi, których tam poznałam. To miejsce i czas Święta Papieru to spotkanie wyjątkowych dusz artystycznych. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. 
A teraz pamiątki, które przywiozłam, bo to uwielbiam najbardziej. Wyszukiwanie różności, które będą przypominać mi ten wspaniały czas.
Te kompozycje w białych ramkach to prace z pracowni p. Sławka. Nie znam się na technikach papierniczych, ale w najbliższym czasie chciałabym to nadrobić. W każdym bądź razie obrazki te to naturalne składniki ściółki, takie jak igły, kory, mchy i takie tam różności. Co w rezultacie wtopione w papierową masę daje niesamowity efekt. 
Kolejna pamiątka to katka z plastrami rzepy. Technika, która jest dla mnie zupełną tajemnicą i pewnie nią zostanie. Efekt powalający. Obok znajduje się kartka z rózami, wykonana jeszcze inną techniką, ale jak na razie nie ogarniam tego. Uwiodła mnie ta karteczka od pierwszego spojrzenia.
Odkryłam również pewne maleństwa, tak słodkie, że nie mogłam im się oprzeć
 
To jeszcze nie koniec, bo dostałam również piękne bratki od Krystyny, artystycznej duszy z Nowej Soli
No i to już prawie wszystko. O tym "prawie" napiszę w najbliższym czasie. Jak i o tym co ja tam właściwie robiłam.
Tymczasem....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz