Po długiej przerwie, ale wreszcie jestem. Przyczyny różne, o czym nie będę Was zanudzać.
Dzisiaj jestem tu w dwóch kwestiach. Pierwsza to to, że dołączyłam do grupy Oli wyszywającej "Drzewo życia". Jeszcze nie do końca wiem na co sie porywam, bo "kończę" też SAL sosnowy, ale to się okaże w praniu.
Dziewczyny, które to wyszywają, są już bardzo zaawansowane w swoich pracach. Ja dopiero zaczynam, ale co tam...
Poczyniłam pierwsze, podstawowe przygotowania co do tego haftu. Otóż wybrałam materiał aida 20 ct i kolorki, którymi będę wyszywała: to nici DMC 415 i 254.
Biorę się więc do dzieła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz