Właśnie wczoraj skończyłam pierwsze tegoroczne jaja. A gdy zrobiły się już te, to myślę że zrobią się i następne. W sumie jeszcze troszkę eksperymentowałam z jajem ze spękaniami country. Po zrobieniu spękań pomalowałam je na srebrny kolor, ale stwierdzam, że ten kolor jest za ciemny, przynajmniej do tak delikatnych motywów. Kusi mnie, żeby spróbować jeszcze z jakimś jasnym kolorem np. jasnym zielonym lub różowym, tak żeby bardziej uwidocznić spękania.
Jajko po lewej to jajo wypełnione papierem ryżowym, jajo po prawej to jajo ze spękaniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz